Wybory do Sejmu (1976)
Był śnieżny i wietrzny styczniowy dzień. Zamówionym autobusem zostaliśmy dowiezieni do lokalu wyborczego na lwowskim lotnisku, gdzie pracowali Polacy z Lublina, Świdnika i Warszawy, obsługujący sprzęt lotniczy produkcji polskiej.
Front Jedności Narodu - na pół roku przed pamiętnymi "wydarzeniami" w Radomiu i Ursusie, jeszcze przed wprowadzeniem kartek na cukier - wystawił oczywiście jedną (jedynie słuszną...) listę kandydatów na posłów do Sejmu PRL. No więc zagłosowaliśmy, spełniając - w swojej naiwnej wówczas świadomości - swój patriotyczny obowiązek. Ze zdjęć widzę, że zbyt poważnie do tego aktu obywatelskiego nie podchodziliśmy, w każdym razie ten nasz polski "barak" w obozie socjalistycznym był jednak niewątpliwie najweselszy. Było, minęło...
Swoją drogą kto wymyslił hasło widoczne na zdjęciach i co ono oznacza, to już naprawdę nie wiem - może ktoś mi wyjaśni, co tu jest podmiotem?
Zdjęcia są podłej jakości - tak naprawdę o jakości tu w ogóle mowy nie ma. Ale skoro nie da się ich juz poprawić ("to se ne vrati"), niech ich warstwa informacyjna cieszy oko tych, co wówczas tam byli.
Copyright 1976 Stanisław Kosiedowski
Specjalne podziękowania (z pomachaniem!) dla Pana Piotra Kosiedowskiego za zeskanowanie starych negatywów