Ikonografia Żółkwi
W bogatych zbiorach rysunku i grafiki Lwowskiego Muzeum Historycznego oraz Działu Sztuki Biblioteki im. W. Stefanyka NAN Ukrainy znajduje się wiele widoków Żółkwi.
Jednym z najlepszych jest panorama miasta z 1826 roku, akwarela Emanuela Kratochwille von Kronbacha (1778-1861). Objąwszy posadę komisarza krajowego cesarsko-królewskiej komisji Krakowa i Wiednia, malarz-topograf podróżował i malował widoki miast i wsi Galicji. Rysunek panoramy Żółkwi zawiera ciekawą informację o otoczonym murami szczelnie zabudowanym terytorium miasta z dominantami wież i bań cerkiewnych. Najciekawsze elementy widoku, posiadające wartość dokumentalną, to ratusz pośrodku Rynku oraz budynki z podcieniami we wschodniej pierzei placu, dziś nie istniejące. Malowniczy obraz miasta pięknie harmonizuje z otaczającą przyrodą - równinami, pagórkami, stawem.
Z góry Haraj rozpościera się wspaniała panorama Żółkwi z parkiem zamkowym, przedmieściami Glińskim i Lwowskim oraz terenami wsi Winniki. Taką namalował ją malarz Maciej Bogusz Stęczyński. Rezultatem jego wędrówek stał się album "Okolice Galicji" z lat 1847-1848 zawierający 80 litografii, wydany w pracowni litograficznej P. Pillera.
Dla firmy rodzinnej Pillerów pracowało dużo znanych malarzy i grafików, w tym Karol Auer (1818-1859), autor albumu "Zbiór najpiękniejszych okolic Galicji", 1823 r. Wśród licznych widoków miast jest w nim także rysunek Rynku w Żółkwi.
Nieodłącznym atrybutem Żółkwi jest rzeka Świnia odtworzona wraz z widokiem miasta od strony zachodniej na rysunku Napoleona Ordy (1807-1883). Podróżując przez różne miejscowości, malarz robił szkice zabytków architektury. Akwarele oraz rysunki miast opracowywał w technice litografii. Piękny widok Żółkwi wydany został w pracowni M. Fajansa w Warszawie.
Ten sam fragment miasta, lecz w innym ujęciu, przedstawia rysunek słynnego polskiego malarza Jana Matejki (1838-1893).
Widoczna jest część zachodniego odcinka murów miejskich ze skarpami, malowniczy brzeg rzeki z drewnianym mostem. Oprócz tego, posiadamy oddzielne rysunki cerkwi Bazylianów, o zmienionej dziś postaci, oraz budynku na Rynku, który widoczny jest w prześwicie bramy Glińskiej.
Na jednym drzeworycie nieznanego autora z 1845 r. możemy zobaczyć jak wyglądała w XIX wieku baszta obronna oraz północnowschodnie przęsła murów miejskich. Zachowany z roku 1847 widok miasta od zachodu jest dość schematyczny, o zniekształconych formach zabudowań, ale rysunek ten pozwala zobaczyć jaki teren obejmował zamkowy park, otoczony drewnianym parkanem z furtką.
Niezależnie od poziomu artystycznego, źródła ikonograficzne posiadają ogromną wartość naukową. Bardzo często są one jedynym dokumentalnym świadectwem o nieistniejących już zabytkach.
Jako źródło historyczne dawne rysunki pozwalają dostrzegać zachodzące z czasem zmiany topografii miejscowości, krajobrazu miasta i pejzażu okolic, w porównaniu ze stanem obecnym.
Halina JAREMYCZ (Nr28,kwiecień 1997)
|