SPIS TREŚCI

I. Cmentarze starego Lwowa


II. Cmentarz Łyczakowski
   1. Powstanie i rozwój cmentarza
   2. Cmentarne bramy
   3. Układ cmentarza
   4. Kaplice i pomniki
   5. Wybitni twórcy rzeźby


III. Cmentarz Łyczakowski Panteonem „Bene Merentium"


IV. Cztery pokolenia w walce o wolność i niepodległość
   1. Żołnierze kościuszkowscy
   2. Żołnierze powstania listopadowego
   3. Żołnierze powstania styczniowego
   4. Legioniści i Obrońcy Lwowa oraz Wschodniej Małopolski
   5. Mogiła Nieznanego Żołnierza


V. Szczegółowy przegląd cmentarza

   A) Północno-wschodnia część cmentarza (lewa)
   Pierwsze rondo
   Drugie rondo
   Północna graniczna droga cmentarna
   III. Lewa aleja główna (z ronda pierwszego), wiodąca w głąb cmentarza w kierunku Cmentarza Uczestników 1863/4 (dłuższa)

B) Środkowa część cmentarza (najstarsza).
   V. Droga na cmentarz uczestników powstania 1863/4 (krótsza).
   VI. Droga na cmentarz uczestników Powstania 1863/4 (najkrótsza).
   VII. Droga w głąb cmentarza z wylotem ku obu cmentarzom wojennym: 1863/4 - i 1918/19.

C) Południowo-wschodnia część cmentarza (prawa)
   VIII. Prawa aleja główna z pierwszego ronda
   IX. Droga w kierunku Cmentarza „Żelaznej Kompanii" (1830/31)
   X. Droga południowa w kierunku cmentarza „Żelaznej Kompanii" (1863/4).
   XI. Czwarta droga w kierunku południowym
   XII. Droga południowa, równoległa do prawej alei głównej, wiodąca od kaplicy Barczewskich do Cmentarza Obrońców Lwowa
   XIII. Prawa droga z ronda I. skrajem zachodnim cmentarza
   XIV. Droga wzdłuż południowej granicy Cmentarza


VI. ZAKOŃCZENIE

INDEX NAZWISK


Patrz także:
  • Cmentarz Łyczakowski
  • Schematyczny plan Cmentarza Łyczakowskiego
  • Dzieje budowy i unicestwienie cmentarza Obrońców Lwowa - Stanisław Nicieja - cz.1
  • Dzieje budowy i unicestwienie cmentarza Obrońców Lwowa - Stanisław Nicieja - cz.2
  • Mortui sunt ut liberi vivamus
  • Fotografie Cmentarza Łyczakowskiego (wrzesień 2003)
  • Fotografie Cmentarza Łyczakowskiego (sierpień 2002)
  • Fotografie Cmentarza Obrońców Lwowa (Cmentarza Orląt)
  • Fotografie ze strony Urzędu Miasta Lwowa
  • Aleksander Medyński

    Ilustrowany przewodnik po cmentarzu Łyczakowskim

    Drukarnia Polska B. Wysłoucha we Lwowie,
    Lwów, ul. Krasickich 18a, 1937


    Fotografie współczesne (2002-2005): Stanisław Kosiedowski, Adam Redzik

    I. Cmentarze starego Lwowa

    Na przestrzeni minionych wieków aż do zatraty niepodległości w 1 rozbiorze Polski — nie posiadał Lwów odrębnego, ogólnego cmentarza, starochrześcijańskim zwyczajem bowiem we Lwowie, podobnie zresztą jak i w innych miastach, grzebano zmarłych przeważnie na cmentarzach, założonych dookoła kościołów parafialnych bądź też w podziemiach i kryptach kościelnych. Podczas gdy szary tłum mieszczański zalegał „Bożą rolę” w obrębie swej parafii, duchowni i patrycjat znachodzili pośmiertną przystań w murach kościelnych.

    Istniał tedy wśród bram i baszt na nieznacznym obszarze grodu - miasta szereg cmentarzy parafialnych, położonych w najbliższym sąsiedztwie domów. Po jednym z nich, katedralnym, zachowała się duża rzeźba kamienna, złożona po lewej stronie ściany zewnętrznej katedry, po innym, ormiańskim, pozostały liczne płyty grabowe. Te w śródmieściu dzisiejszego Lwowa położone cmentarze zmieniały często swój wygląd. Rozsiane gęsto na ich terenie mogiły, znaczone często tylko drewnianym, krzyżem, zakładane płytko, nieotaczane nieraz należytą opieką, ulegały wciąż przekopom, gdy teren cmentarny był niewielki a otoczony zabudowaniami mieszkalnymi, nie mógł być rozszerzany.

    Podziemia kościołów, kaplice i krypty — to drugi, teren chowania zwłok. Kapłani, fundatorzy i kolatorzy kościołów oraz ich rodziny, wpływowi a zamożni patrycjusze jeszcze za życia obierali sobie miejsca na spoczynek wieczny w ich wnętrzach. Wspaniała renesansowa kaplica Boimów, tzw. Ogrojcowa tworzyła mauzoleum tej patrycjuszowskiej rodziny, — kaplica rodzinna Kampianów w katedrze, wzniesiona przez dra Pawła Kampiana, burmistrza, a wykończona przez syna jego Marcina, rajcę, jest jednym z najcelniejszych zabytków starożytnej architektury i rzeźby w starym Lwowie i tworzyła drugie, wybitne mauzoleum rodowe. Patrycjusz Jakub Szolc, burmistrz, di praw, kawaler „złotej ostrogi", w testamencie kazał się pochować w osobnym grobowcu z ciosowego kamienia w katedrze pod ścianą i poczynił znaczne zapisy na rzecz swej kaplicy rodowej. Podobnie czynili i inni patrycjusze starego Lwowa.

    W podziemiach kościelnych, nieraz wprost pod posadzką kościoła chowano zmarłych, kładąc na tym miejscu kamień grobowy z odpowiednim napisem i herbem czy gmerkiem mieszczańskim. W podziemiach stawiano trumny- obok siebie a sarkofagi czy też tablice grobowe umieszczano na kościelnej ścianie. Oznaką pokory był grób, założony pod progiem kościelnym w tym zamiarze, by po nim wierni przechodzili do wnętrza. Przygotowanie grobu za życia było podówczas powszechnym zwyczajem, a już gorącym życzeniem rodziny było, by wszyscy jej członkowie spoczywali w jednym grobowcu. W testamentach mieszczan lwowskich, częstokroć spotykamy się z ostatnią wolą złożenia zwłok testatora w tym lub w owym kościele.

    Zwyczaj grzebania ciał na cmentarzach parafialnych bądź leż chowania ich w podziemiach, kryptach i kaplicach przetrwał wieki i nie dawał się wykorzenić na rzecz ogólnego cmentarza zamiejskiego pomimo głosów, wskazujących na potrzebę zmian. w tym kierunku. Potocki w swych „Moraliach" pisał: „Nas kto na to rozgrzeszył, żeby dla ozdoby stawiać w kościołach ludzi pomarłych osoby? Ba, i klękać przed nimi, wzywając w potrzebach, którzy sami czekają sądu po pogrzebach"... Cmentarze, wśród miasta, w samym nieraz jego ośrodku; były w każdym razie zjawiskiem niepożądanym. W tej mierze ostateczna zmiana związana jest przeważnie z przełomem XVIII—XIX w., gdy władze administracyjne wydały zarządzenia przeniesienia cmentarzy poza obręb miasta.

    Zmiana w zwyczaju grzebania ciał na terenie Lwowa nastąpiła z chwilą wydania odpowiednich zarządzeń przez rząd austriacki, w kilkanaście lat po przejściu Lwowa wraz z całym krajem pod ten zabór. Ze względów sanitarnych zarządzenia z dnia 11 grudnia 1783 r. i 9 września 1784 r. znosiły grzebanie zmarłych na cmentarzach w śródmieściu i w kościołach i wprowadzały odrębne cmentarze poza obrębem miasta.

    W wykonaniu zarządzeń władz centralnych Magistrat miasta Lwowa założył w czterech punktach zamiejskich cmentarze: żółkiewski, Gródecki, Stryjski i Łyczakowski, dla każdej z czterech dzielnic miasta, przyczym śródmieście wraz z dzielnicą IV przydzielone zostało do cmentarza Łyczakowskiego.

    Cmentarz Żółkiewski, zwany Paparówką, wedle tradycji już w XVI w. miał być mogilnikiem ofiar zarazy. Istniał niedługo, gdyż już w r. 1856 został zamknięty. W kilkanaście lat później, użyto części lego cmentarza pod budowę dworca kolejowego „Podzamcze", a resztę pozostawiono własnemu losowi, to też z nagrobków, ongiś pięknych i okazałych, nie pozostało prawie śladu.

    Cmentarz Gródecki, założony na miejscu dawnych obozowisk wojskowych, gdzie grzebano ludność dzielnicy Gródeckiej przetrwał tamten o lat niewiele, zamknięty bowiem został w r. 1875.

    Cmentarz Stryjski służył do publicznego użytku do r. 1893, a rodzinne grobowce niemal do wybuchu wojny światowej. W czasie inwazji Rosjanie chowali i na tym cmentarzu zwłoki swych poległych żołnierzy. Obecnie cmentarz ten popadł w zupełną ruinę, a teren po nim, po usunięciu grobów, użyty został częściowo pod piękny park, częściowo pod parcele budowlane tamtejszej dzielnicy miasta. Zachował się jedynie czwarty z wymienionych cmentarzy: Łyczakowski, obok którego na piaszczystych wzgórzach, położonych na przeciwległym krańcu miasta, założony został w r. 1888 nowy cmentarz zamiejski, zwany Janowskim.

    Znikł z powierzchni wojenny cmentarz tzw. „Chołm sławy", założony przez Rosjan w r. 1911 na wzgórzach powyżej parku Głowackiego a kości kilku tysięcy oficerów i żołnierzy przeniesiono na wojenny cmentarz austriacki, założony również w czasie wojny światowej.

    Leży on po północno - wschodniej stronie cmentarza Łyczakowskiego i mieści na swym terenie mogiły żołnierzy armii austro-węgierskiej i niemieckiej, wśród nich groby około 600 Polaków, którzy służyli w tych szeregach. Wśród mogił pomnik z napisem: Dem Andenken der hier ruhenden Krieger gewidmet. U stóp krzyża z napisem: 1915—1918 po prawej stronie widnieją mogiły sześciu Legionistów. Leżą tu: Paweł Grelak, Jan Kaczor, leg. I. Brygady, Stanisław Kornaszewicz, ułan, Michał Kuźma, ułan, Michał Maślukiewicz i Władysław Rekucki.

    Obszar cmentarza Łyczakowskiego wraz z najbliższym terenem naprzeciw bram cmentarnych był ongiś placem „pospolitego ruszenia".

    II. Cmentarz Łyczakowski

    150-lecie istnienia (1786—1936).

    POWSTANIE I ROZWÓJ CMENTARZA*)

    Piękno położonego we wschodniej stronie miasta cmentarza Łyczakowskiego najlepiej charakteryzuje zdanie, iż sama przyroda ułożyła się tu na kształt mogilnika dla ludności Lwowa. Zaciszny, zdała od wielkomiejskiego zgiełku położony, cmentarz falistą linią wzgórz podnosi się i znów obniża, tworząc malownicze zakątki, związane z przepięknym położeniem. Odcięty dość stromym zboczem od wschodniej i południowej strony, na wysoko założonych a otwartych swych skrajach przedstawia najpiękniejsze partie cmentarne, które szczególnego piękna nabierają w dzień słoneczny, gdy bujne pęki promieni złocą tą część cmentarną niezrównanym swym blaskiem. Szata roślinna, pokrywająca cmentarne wzgórza i jej nadzwyczajne bogactwo tworzy wspaniałe zewnętrzne ramy dla tej naszej „ziemi mogił i krzyżów".

    Niezwyczajne położenie cmentarza, mnóstwo zieleni, umiejętność ogrodnicza, która w drugiej połowie ubiegłego wieku rozprowadziła po cmentarzu cieniste aleje, drogi i drożyny, liczące się z konfiguracją terenu, umiejętne wysunięcie na frontowe miejsca pomników o dużej nieraz wartości artystycznej — oto poszczególne ogniwa, stanowiące o niezwykłych walorach cmentarza Łyczakowskiego, należącego do najpiękniejszych w Polsce. Ogniwa te na tle uczuć, pełnych sentymentu dla tych, którzy ukojną przystań, znaleźli za cmentarną bramą, jak niemniej głęboki szacunek dla majestatu śmierci sprawiają, iż wytwarza się szczególny kąt widzenia i odczuwania tego piękna, które budzi się w przybyszu „z miasta żywych" wśród tego rozległego „miasta umarłych".

    *) Dr Łucja Charewiczowa: Cmentarze Lwowa (Il. K. C, 2. listopada 1936, Nr 305). Mieczysław Opałek: Na Łyczakowskim cmentarzu we Lwowie (Il. K. C. 2 list. 1930). Władysław Ciesielski: Pomnikowe rysy z cmentarzy lwowskich. Lwów 1890. Julian Markowski: Cmentarz Łyczakowski. Lwów 1890, Chołodecki Białynia Józef: „Cmentarzyska i groby naszych Bohaterów z lat 1794—1864 na terenie Wschodniej Małopolski". Lwów. 1928.



    Ulica św. Piotra

    Brama boczna

    Brama główna

    Podobno już na przestrzeni XVI w. grzebano na terenie, zajętym przez obecny cmentarz Łyczakowski, ofiary morowej zarazy, nieliczne jednak i lakoniczne wzmianki nie użyczają należytego obrazu cmentarnego z tych czasów. Dopiero r. 1786 otwiera po raz pierwszy cmentarną bramę i staje się oficjalną dalą założenia mogilnika na Łyczakowie. Na najstarszej, w środku położonej części cmentarza, na jednym z najdawniejszych pomników widnieje jeszcze r. 1787 jako jedyna, niezniszczona pozostałość po zmarłym. Wobec tego cmentarz Łyczakowski zamyka obecnie półtora wiekowe swe istnienie (1786—1930).

    Pierwotnie cmentarz Łyczakowski zawierał znacznie mniejszą przestrzeń niż obecnie i mieścił się na wzgórzu, gdzie dzisiaj położony jest stary pawilon. Dookoła znajdują się najstarsze płyty grobowe. Już od pierwszej chwili swego powstania, gdy obok ludzi, współcześnie rozstających się z tym światem, poczęto na cmentarz przenosić kości z dotychczasowych cmentarzy parafialnych, gdy — jak mówi akt z r. 1790 — przeprowadzano w mieście „Umgrabung der Begrabniss Plätze" — okazała się konieczność rozszerzenia cmentarza, co też w tym roku przez wykupno sąsiednich gruntów zostało uskutecznione. Księgi rachunkowe miejskie w niedługich odstępach czasu podają wzmianki o nowych wykupnach gruntów pod wciąż rozszerzany cmentarz. I tak w r. 1804 wykupiono chałupy, i grunta wzdłuż parkanu, a w r. 1808 grunt od Sebastiana Chodorowicza. Pomimo tego ciągłego rozrostu cmentarz wciąż jeszcze nie pokrywał się z dzisiejszymi swymi granicami. Na linii kaplic Kiselki i Adamskich położone było podówczas mieszkanie dozorcy, a drewniany parkan odgraniczał cmentarz od pastwiska, zajmującego miejsca dzisiejszego pierwszego i drugiego ronda naprzeciw obu bram cmentarnych przy ul. Św. Piotra a ulica ta drogą polną przecinała pastwisko, na którym w miejscu, gdzie obecnie położone jest biuro cmentarnego zarządu, stały domy różnych właścicieli. Doprowadzony z biegiem lat do dzisiejszych granic cmentarz Łyczakowski jest jednym z największych w Polsce, zajmuje bowiem około 40 hektarów i zamknięty jest na przestrzeni 70 morgów.

    CMENTARNE BRAMY.

    Do ronda pierwszego prowadzi brama cmentarna w stylu gotyckim (1875), do której budowy użyto starych pomników, pozbawionych należytej opieki ze strony rodzin zmarłych swych członków a skutkiem tego ulegających zniszczeniu, i ciężarem swym przytłaczających i uszkadzających obok położone nagrobki i grobowce. Z wielu tych pomników wzniesiono cmentarne bramy a figury pomnikowe, nieraz artystycznie wykonane, poustawiane zostały wzdłuż muru cmentarnego staraniem śp. inż. Ignacego Drexlera.

    UKŁAD CMENTARZA.

    Cmentarz Łyczakowski rozplanowany tedy został na nadzwyczaj urozmaiconym terenie. Zrazu rozciąga się na nizinie, z które) zwolna podnosi się, i zboczami swych wzgórz sięga znacznej wyniosłości, osiągając swój punkt kulminacyjny w podłużnej polanie, dość stromym zboczem odcinającej się a tworzącej obecnie cmentarz Uczestników powstania 1863/4 r. Od głównego ronda, rozciągającego się naprzeciw pierwszej bramy cmentarnej, prowadzą przede wszystkim dwie szerokie aleje w kierunku południowym (prawa) i północno-wschodnim (lewa). Obie aleje, ocienione bujną zielenią, tworzą główne arterie komunikacyjne cmentarza, którego olbrzymią przestrzeń niby szeroką wstęgą otaczają dookoła. Prawa, tworząca najbliższą drogę na Cmentarz Obrońców Lwowa, na znacznej swej przestrzeni wytyczona została prostą w dal mknącą linią. I druga aleja główna (lewa), znacznie dłuższa i po falistych zboczach wzgórzy założona, wylotem swym sięga powyżej wymienionego wojennego „campo santo".

    Zarówno z pierwszego ronda, które stanowi punkt wyjściowy w obszerne przestrzenie cmentarza, jak i z drugiego naprzeciw drugiej bramy cmentarnej, w kształcie promieni rozpościerają się liczne boczne drogi, drożyny i dróżki, obejmujące gęstą siecią cały obszar cmentarza.



    Dźwiękowy zapis audycji zaduszkowych
    Polskiego Radia Lwów


    z 2008 roku

    Józef Adam Baczewski
    ks. Ignacy Chwirut
    Wojciech Dzieduszycki
    Ksawery Liske
    Józef Mann
    Johann Mederitsch (Gallus)
    Stanisław Niewiadomski
    Leon Piniński
    Jan Sas Zubrzycki


    z 2007 roku

    Antoni Kurkowski
    Tadeusz Obmiński
    Józef Świtkowski
    Bolesław Twardowski
    Bogumił Zytarczuk
    Sebastian z Felsztyna
    Ernest Till
    Zofia Pankówna
    Maria Jarosiewicz
    Stanisław Frankl
    Henryk Strzelecki


    z 2006 roku

    Zaduszki 2006
    Mieczysława Piotrowska
    Tadeusz Rutowski
    Julian Zachariewicz
    Emanuel Machek
    Tadeusz Rozwadowski
    Józef Budzichowski
    Witalis Smochowski
    Konstanty Wolny
    Tadeusz Żuliński
    Lampka pamięci dla Łyczakowa
    Maryla Wolska
    Kornel Ujejski
    Piotr Chmielowski
    Dobrze zasłużeni


    z 2005 roku

    Benedykt Dybowski
    św. Zygmunt Gorazdowski
    Kornel Krzeczunowicz
    Władysław Łoziński
    Ludwik Lubicz Wolski
    Luna Drexlerówna
    Julian Markowski
    Wanda Monné
    Józef Nowakowski
    Zofia i Krystyna Pankówny, Maria Klamut, Janina Fastnacht
    Rodzina Pechaty
    Maria Pokiziak
    Ludwik Rydygier
    abp. Józef Teodorowicz
    Kazimierz Twardowski


    z 2004 roku

    Początek audycji
    Anna Gostyńska
    Aktorzy lwowscy
    o. Serafin Kaszuba
    Piotr Tarnawiecki
    Wojciech Kętrzyński
    Juliusz Makarewicz
    Henryk Mosing
    Jan Nepomucen Kamiński
    Aleksander Czołowski
    Mieczysław Gębarowicz
    Hipolit Śliwiński
    Stefan Banach
    Oktaw Pietruski
    Walery Łoziński
    Oswald Balzer
    Zakończenie audycji

    KAPLICE I POMNIKI.

    Od pierwszej chwili swego powstania główny cmentarz Lwowa pokrywać się począł gęsto rozsianym mnóstwem kaplic i nagrobków. Z tych pierwszych najstarszą jest kaplica, wzniesiona w r. 1812 przez Leonarda Wincentego hr. Dunin Borkowskiego. Obok kaplic licznie na przestrzeni 150 lat nagromadzone na cmentarzu pomniki użyczają nam należytego przeglądu stylów o rozległej skali odmian, nurtujących w sztuce cmentarnej w tym półtorawiekowym okresie. U wstępu tego okresu wysuwa się na pierwszy plan styl klasycystyczny i empirowy w formie przeważnie sarkofagów i kolumn — bryłowate i płaszczyznowe pomniki tworzą dzieła ostatnich dziesiątek lat.

    Nagrobki z połowy ubiegłego wieku — z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, stanowią osobliwość krótkotrwałej epoki, w której zapanowała moda na żelazo jako materiał, używany nie tylko do konstrukcji budowlanych, ale także do pomników grobowych. Przejęte z empiru formy sarkofagów i obelisków wykonywane były z płyt żelaznych, przy czym i krzyże ornamentacyjne odlewane były z żelaza. Podczas gdy nagrobki żelazne były jedynie krótkotrwałym epizodem w sztuce grobowniczej, mimo to odegrały one pewną rolę, tworząc przejście ku późniejszej epoce .grobowców sztachetowych. Typ grobowców, otoczonych żelaznymi sztachetami, wprowadzono w latach 1850—1860 i od tego czasu typ ten staje się dominującą formą grobu na szereg dziesiątek lat. Twarde normy monotonii cmentarnej towarzyszą temu odwrotowi od indywidualizmu doby romantycznej. Na przełomie wieku wyrastają coraz częściej pomniki, których materiał tworzy w miejsce żelaza kamień. Zanikają coraz bardziej najeżone kolcami sztachety grobowców -a ich miejsce zajmują stopniowo balustrady kamienne, z biegiem czasu coraz niższe, a niebawem zanikające zupełnie. Obok ściennego typu grobowców, w których ściany tworzą tło, powstają coraz częściej bryły, bardziej zwarte, jak np. obeliski i pojedyncze kolumny.

    W zdobnictwie nagrobnym cmentarza Łyczakowskiego — jak pisze Dr Łucja Charewiczowa1— rozwinięta została cała chrześcijańska symbolika pośmiertna. W niezliczonych wariantach powtarzają się tu znicze, gromnice, klepsydry, kosy, łzawice, zgaszone pochodnie, rozwiane welony, opadłe skrzydła, trupie główki, skrzyżowane piszczele obok zasmuconych aniołów i boleściwych płaczek. Tu i ówdzie wyryte jest wołanie o jałmużnę modłów albo żałobne strofy poezji mogilnej. Lecz ponad wszystkim góruje godło Męki Pańskiej: Krzyż, symbol życiowego cierpienia.

    Znikły z biegiem lat z grobowców lwowskich niesamowite postacie upiornych potępieńców, a wraz z nimi i symboliczne wyrazy śmierci jak trupie głowy, skrzyżowane piszczele, kosy itp. Po raz ostatni trupia główka wystąpiła na pomniku ks. Juliana Gałdeckiego, prałata i kustosza kapituły (zm. 1868), z którego niebawem została usunięta. Miejsce jej zajęły kreacje, symbolizujące ból, żal, smutek oraz chrześcijańskie wyobrażenia pociechy, ukojenia, wiary, nadziei i miłości.

    1Dr Łucja Charewiczowa: Cmentarze Lwowa. J. w.

    WYBITNI TWÓRCY RZEŹBY NA CMENTARZU ŁYCZAKOWSKIM.

    Sztuka rzeźbiarska na cmentarzu Łyczakowskim1 pielęgnowaną była do r. 1863 przeważnie przez cudzoziemców, głównie Niemców, którzy od pierwszej chwili zaboru Lwowa przez rząd austriacki zjawili się licznie w naszym mieście. Pierwszym po r. 1772 osiadłym we Lwowie rzeźbiarzem był Hartman Witwer, którego twory odznaczają się klasycznym stylem, w szczególności skończoną anatomią i nadzwyczajnym technicznym wykończeniem.

    1 Julian Markowski, rzeźbiarz: „Cmentarz Łyczakowski". Lwów 1890.

    Po r. 1812 osiada we Lwowie Antoni Schimser, uczeń Akademii wiedeńskiej i paryskiej. Jego dzielą pomysłem i techniką przypominają Witwera, chociaż brak mu subtelnego wykończenia szczegółów, w czym tamten mistrz celował. Dłuto Schimsera w pewnej mierze naśladowało głośny w owym czasie kierunek Canovy. Schimser zmarł we Lwowie w r. 1830 a pamięci mistrza poświęcił uczeń jego, Paweł Eutele pomnik w kształcie obelisku, przy którym po utracie przedwczesnej mistrza pogrążona kobieta wieńczy urnę laurem.

    Zjawia się niebawem w r. 1821 brat Antoniego Jan Schimser, również uczeń Akademii wiedeńskiej, mistrz w przedstawianiu anatomicznych szczegółów (grupa pomnikowa Matiasa Bauera i w. in.).

    Syn Jana Leopold (zm. 1889) pozostawił na cmentarzu Łyczakowskim jedyną rzeźbę: pomnik Marii Stupnickiej, dwuletniej córki doktora medycyny, zgasłej w r. 1862.

    Po śmierci Jana Schimsera (zm. 1850) rzeźbę na cmentarzu Łyczakowskim reprezentuje Paweł Eutele, wybitny uczeń Schimserów († 1889), twórca wielu pomników na cmentarzu.

    Po epizodycznym występie Cypriana Godebskiego (pomnik Honoraty Borzęckiej) przybywa do Lwowa sprowadzony przez niego z Paryża rzeźbiarz Abel Maria Perier (pomniki: Sierosławskiej, Geschöpfów, Marii Sidorowicz i in.), którego potomkowie po dzień dzisiejszy wzbogacają cmentarz Łyczakowski pięknymi tworami artystycznej rzeźby.

    Równocześnie pracuje rzeźbiarz warszawski Krasucki, jako uczestnik Powstania Styczniowego występuje pod pseudonimem. Schmeigla (postać miłosiernego Chrystusa nad grobem Sylwerego Matuaniego i in.).

    Odrodzenie rzeźby rodzimej przypada na r. 1866 i lata następne. Zjawia się ten renesans z chwilą przybycia do Lwowa genialnego w pomysłach i wykończeniu znakomitego rzeźbiarza-artysty Parysa Filippi, którego dzieła, tchnące prawdziwym uczuciem piękna, stwarzają nowy kierunek w rozwoju naszej rodzimej rzeźby. Filippi stwarza lwowską szkołę rzeźbiarską a zamiłowanie do sztuki i dążenie do jej wydoskonalenia przekazuje licznym, swym uczniom. Do jego pierwszorzędnej wartości tworów należy pomnik Karola Szajnochy i Artura Grottgera, którego medalion, w kamieniu wykończyła Wanda Młodnicka.

    Ze szkoły Filippiego wyszli rzeźbiarze:

  • Tadeusz Barącz (pomnik Krawczyńskich i historyka Henryka Schmitta),
  • Kozakiewicz (pomnik Kilanowicza — Pietryckiego i w. in.).
  • Antoni Kurzawa (pomnik rodziny Paparów, Dra Zborowskiego i in.),
  • S. Jarzymowski,
  • Julian Markowski (wspólnie z Kurzawą pomnik Dra Zborowskiego, Seweryna Goszczyńskiego, Bpa Szymonowicza i w. in.).
  • Tadeusz Wiśniowiecki,
  • Wanda Młodnicka.

    Przez kilka lat pracował we Lwowie Edmund Jaskólski, uczeń Akademii w Monachium, któremu pewne początki zawdzięczał rzeźbiarz Tadeusz Dykas (pomnik Krzeczunowiczów). Pozostawili dalej swe prace na cmentarzu Łyczakowskim; artyści - rzeźbiarze: J. Lewandowski, A. Zagórski, T. Błotnicki, J. Zachariewicz, K. Ostrowski, S. Ostrowski, S. Sieniawski, Z. Kurczyński, Henryk i Kazimierz Perierowie, W. Gawliński, L. Tyrowicz, N. Małaczyńska, B. Wiktor, W. Rawski, Prof. Otto z Warszawy, Prof. Nalborczyk i inni.

    III. Cmentarz Łyczakowski

    Panteonem „Bene Merentium"

    Jak w rzymskim panteonie poza wielkim zastępem, który tworzyli „dii minorum gentium", wysuwali się na pierwszy plan „dii maiores" — tak i na terenie naszego panteonu na Łyczakowie ponad szary tłum obywateli, z których mnóstwo wniosło wiele wartości kulturalnych do ogólnej skarbnicy, wyrasta liczny zastęp „Bene Merentium", owych przodowników narodowej kultury, którzy do skarbca narodowego dołączyli promienną przędzę swych myśli i uczuć kwiaty nieśmiertelne. Nie tylko panteonem regionalnym jest cmentarne wzgórze Łyczakowskie, ale panteonem Zasłużonych dla całego narodu, działalność ich bowiem przekraczała granice ówczesnego zaboru austriackiego i stalą się wielce chlubną wartością całego narodu. Może ich mogiły nie pokrywają wspaniałe arcydzieła sztuki, jak np. na cmentarzach włoskich, ale ze skromnych ich grobów promienieje olśniewający blask zasługi, poświęcenia i cierpień za ideały swego narodu, olśniewając wiekuistą światłością współczesne im i następujące po nim pokolenia. Błądząc wśród ich mogił, olśnieni ogromem ich prac, trudów i "poświęceń, odczuwamy olbrzymią wyższość majestatu naszych w skromnych nieraz, patyną lat pokrytych mogiłach, kryjących szczątki naszych „Bene Merentium", mocarzy ducha i czynu. Mnogi ich zastęp rozrzucony jest po całym cmentarzu, w największej jednak ilości zgromadził się na polu1, względnie na terenie odrębnych, grupowych cmentarzyków.

    Rozpocznijmy ten przegląd1 „Dobrze Zasłużonych", od tych, o których powiedział ongiś Ignacy Krasicki:
    ...„Pokażmy światu przez chwalebne blizny
    co może miłość chwały i ojczyzny"...

    1 Miejsca ich wiecznego spoczynku podane są w Rozdz. V.-Indeks ułatwia szybkie ich odnalezienie.

    Cztery pokolenia bojowników o wolność i niepodległość Polski mają na cmentarzu Łyczakowskim licznych przedstawicieli. Kościuszkowscy i Napoleońscy żołnierze, uczestnicy listopadowej rewolucji i styczniowego powstania, wreszcie czwarte pokolenie, wykuwające ostrzem bagnetów przynależność Lwowa i ziem kresowych, do Najjaśniejszej Rzeczypospolitej — Obrońcy Lwowa, jego Orły i Orlęta — mają na tym cmentarzu bądź odrębne „pola święte" — bądź też rozrzuceni są na całej jego przestrzeni. Groby Kościuszkowskich i Napoleońskich żołnierzy, — „Żelazna Kompania" z „Listopadowej Nocy", — na najwyższej wzniesionej polanie las krzyżów na mogiłach uczestników powstania z r. 1863/4 na osobnym płaskowzgórzu, wreszcie wspaniały w swym ujęciu i wyglądzie cmentarz Obrońców Lwowa, miejsce, z którego zwłoki „Nieznanego żołnierza" zabrano stąd do mauzoleum w "Warszawie — otoczone są ogólną czcią całego społeczeństwa.

    Benedykt Kołyszko, gen. W. P., Franciszek Zaremba, Antoni Piórecki, Józef Rejchan — to weterani Kościuszkowscy; — bojowników z pod orłów Napoleońskich liczy cmentarz kilkunastu. Widnieją w tym zastępie nazwiska gen. Wincentego z Szeptyc Szeptyckiego, gen. Józefa Szumlańskiego, rotm. Józefa Czołowskiego i innych.

    Na cmentarzyku „Żelaznej Kompanii" z r. 1830/31 spoczywa 47 uczestników listopadowego boju, gdy 140 innych spoczęło na rozmaitych polach cmentarnych z Sewerynem Goszczyńskim i Julianem Konstantym Ordonem na czele. Szczególnie licznie reprezentowany jest rok 1863/4 Członkowie Rządu Narodowego: Bronisław Szwarce, więzień Schlüsselburga, Sybirak, Józef Janowski i Wojciech Biechoński, następnie gen. Michał Heydenreich-Kruk, zwycięzca z pod Żyżyna, gen Antoni Jeziorański, pułk. Karol Kalita-Rębajło — przewodzą na tym cmentarzu tłumnej szarej rzeszy żołnierskiej z r. 1863/4.

    Wreszcie cmentarz Obrońców Lwowa lśni szeregiem promiennych nazwisk. Komendant bryg. Czesław Mączyński otwiera, bohaterski ten zastęp, w którym w długim szeregu Orły i Orlęta, starzy i młodzi, mężczyźni i kobiety — w zwartym śnią snem świętym ordynku. Gen. Tadeusz Rozwadowski, Gen. Władysław Iwaszkiewicz, mjr. Zdzisław Trześniowski, pięciu oficerów z pod lwowskich Termopil, bohaterowie pól Zadwórzańskich z mjr. Zajączkowskim na czele, Aleksander Skarbek, Tadeusz Cieński, zastęp Legionistów, poległych w bitwie pod Rarańczą, szereg lotników i innych.

    A obok tych, którzy „uderzyli w czynów stal", gdy nadszedł „dzień krwi i chwały" — spoczywają na cmentarzu Łyczakowskim przedstawiciele nauki, pióra, pędzla i lutni.

    Otwiera ten zastęp grono lwowskich historyków, który w latach zaboru austriackiego na wysokie wyżyny wynieśli historyczną naukę, rozsławiając ją nie tylko na ziemiach Rzeczypospolitej, ale w dalekim promieniu poza jej granicami. Karol Szajnocha, Henryk Schmidt, August Bielowski, Ksawery Liske, Aleksander Hirschberg, Wojciech Kętrzyński, Aleksander Semkowicz, Maurycy Dzieduszycki, Ludwik Kubala, Tadeusz Wojciechowski, Antoni Prochaska, Ludwik Finkel, Oswald Balzer, Ferdynand Bostel, Stanisław Zakrzewski — w pomnikowych swych dziełach wnieśli na szczyty polską naukę historyczną i stali się jej promienną chlubą na całym obszarze ziem polskich i poza ich obrębem.

    Historiografia Lwowa posiada na cmentarzu wybitnych przedstawicieli: Władysława Łozińskiego, Franciszka Jaworskiego i Józefa Białynia-Chołodeckiego, wybitnych znawców starego Lwowa, autorów licznych prac, oświetlających jego przeszłość. Ze skromnych nieraz pomników tyle w oko przechodnia wpada nazwisk dostojnych przedstawicieli nauki polskiej, że wprost nie sposób jednym tchem ich wymienić.

    Za tym wybitni koryfeusze literatury polskiej, wśród nich autorzy cennych dzieł, krytycy, znakomici językoznawcy: Antoni Małecki, Piotr Chmielowski, Roman Pilat, Franciszek Krček, Konstanty Wojciechowski, Józef Kallenbach, Henryk Gärtner, Edward Porębowicz, Tadeusz Pini.

    Obok nich uczeni z innych dziedzin nauki uniwersyteckiej: Antoni Rehman, Rudolf Zuber, Marcin Ernst, Bronisław Kruczkiewicz, Ernest Till, Ignacy Zakrzewski, Roman Negrusz.

    Lekarze: Józef Wiczkowski, Wiktor Opolski, Grzegorz Ziembicki, Henryk Kadyi, Ludwik Rydygier, Emanuel Machek, Lesław Gluziński, Benedykt Dybowski, Wawrzyniec Żmurko i inni.

    Ekonomista Józef Supiński, prawnicy: Stanisław Zborowski, Stanisław Szachowski, uczestnik walk 1863/4, August Łoziński, Michał Grek, Stanisław Przyłuski, Adolf Czerwiński i tylu innych.

    Profesorów Politechniki znaczny zastęp. Wśród nich: Placyd Dziwiński, Stefan Niementowski, Roman Dzieślewski, Kazimierz Tarłowski, Stefan Pawlik, Karol Skibiński, Leon Syroczyński uczestnik walk 1863/4, Władysław Wojtan. Architekci: Julian Zachariewicz, Kazimierz Mokłowski, Edmund Żychiewicz, Eugeniusz Karol Czerwiński, Tadeusz Obmiński, Jan Kazimierz Olpiński.

    Spory zastęp duchownych: arcybiskupi lwowscy ormiańscy, Grzegorz Szymonowicz, Cyryl Stefanowicz, złotousty Isaak Isaakowicz, Ks. Bp Adam Jasiński, ks. Bp. Jan Marceli Gutkowski, O. Florenty Lickendorf, Stanisław Sokołowski, Antoni Cieślik i tylu innych, których bądź kryją gromadne grobowce zakonne bądź wojenne pola, wielu ich znaleźć można na cmentarzach uczestników walk niepodległościowych, od listopadowej rewolucji aż po ostatni zwycięski zryw w r. 1918 czy w chwilach górnych a chmurnych dni bolszewickiego najazdu. Dwie mogiły na cmentarzu Obrońców Lwowa kryją mogiły kapelanów wojskowych, którzy padli na polu walki.

    Świat pedagogiczny wykazuje wiele nazwisk. Na ich czele błyszczy pękiem cnót obywatelskich czcigodna postać pierwszego Kuratora, niezapomnianego i nieodżałowanego, Stanisława Sobińskiego, który padł na posterunku twardej służby z ręki dziką nienawiścią przejętego zamachowca, świetlana postać poległego Kuratora pozostaje w najgłębszej czci społeczeństwa. Obok ugrupowali się na cmentarzu Łyczakowskim liczni wychowawcy młodzieży, których nazwiska z czcią wymieniają mnogie jej zastępy. Wymienić należy nazwiska: Zygmunta Samolewicza, Józefa Żulińskiego, Przemysława Niementowskiego, Franciszka Próchnickiego, Mariana Łomnickiego, Teofila Gerstmanna, Ludomira Germana, Emanuela Dworskiego, Edwina Płażka, Józefa Nogaja, Wojciecha Grzegorzewicza, Wojciecha Biesiadzkiego, Franciszka Majchrowicza.

    Polityków i działaczy społecznych nie zliczyć. Wśród nich: Wacław Zaleski, Stanisław Szczepanowski, Otto Hausner, Franciszek Smolka, Tadeusz Romanowicz, Wenanty Szydłowski, Maria Wysłouchowa, Franciszek Stefczyk, Wojciech Biechoński, Teofil Merunowicz, Wacław Wolski, Maria Dulębianka, Ernest Adam, Aleksander Skarbek, Tadeusz Cieński, Hipolit Śliwiński, Jan Rozwadowski, Bolesław Wysłouch.

    Włodarzy miasta Lwowa szereg: Aleksander Jasiński, Dr Michał Gnoiński, Wacław Dąbrowski, Edmund Mochnacki, Dr Godzimir Małachowski, Michał Michalski, Stanisław Ciuchciński, Dr Tadeusz Rutowski, Józef Neuman, Dr Leonard Stahl. Dzięki swej nadzwyczajnej ofiarności na wzmiankę zasługują w całej pełni: Józef Torosiewicz, Feliks Szumlański, Antoni Biliński. Czyż godzi się wśród tych czcigodnych nazwisk nie wymienić dyr. Stanisława Aleksandrowicza, który chociaż siódmy krzyżyk obarczył już jego postać, śpieszy z ratunkiem tonącej i ginie w falach morskich.

    Poczęta w naszym mieście szczytna i górna idea sokola, która ze Lwowa głęboką i porywającą swą treścią ogarnęła w latach zaboru wszystkie ziemie Rzeczypospolitej i sięgnęła daleko poza wody oceanu, ma również na cmentarzu Łyczakowskim swych przedstawicieli: Dra Ksawerego Fiszera, prezesa Związku Sokolego, Antoniego Durskiego, naczelnika związkowego i Włodzimierza Świątkiewicza, a przede wszystkim Ludwika Goltentala, pierwszego z brzegu pioniera i twórcy pierwszego Tow. gimn. „Sokół".

    Liczne mogiły kryją szczątki wybitnych Polek, które w rozmaitych dziedzinach życia narodowego wniosły wiele cennych wartości do ogólnej skarbnicy narodowej. Oto ich poczet: Malwina Gromadzińska, Maria Bartusówna, Kasylda Kulikowska, Maria Wysłouchowa, Maria Konopnicka, Zofia Mrozowicka, Wiktoria Niedziałkowska, Maria Zagórska, Felicja Sulimirska, Maria Dulębianka, Teodozja Dzieduszycka, Wanda Czartoryska, Gabriela Zapolska, Zofia Strzałkowska, Maria Łomnicka, Anna Lewicka, Luna Drexlerówna, Zofia Romanowiczówna.

    Przejdźmy na inny teren twórczości, tak wybitnej w murach, naszego miasta, świat poetycko-powieściopisarski i literacki wykazuje też na cmentarzu Łyczakowskim liczne nazwiska. Należą tu: Józef Dzierzkowski, Karol Baliński, Wacław Zaleski, Aureli Urbański, Walery Łoziński, Marian Gawalewicz, Jan Lam, Karol Brzozowski, Adam Dobrowolski, Maria Wysłouchowa, Maria Konopnicka, Władysław Bełza, Gabriela Zapolska, Bronisław Szwarce, Maryla Wolska.

    A obok literatów publicyści: Jan Dobrzański, Hipolit Stupnicki, Tadeusz Romanowicz, Henryk Rewakowicz, Platon Kostecki, Adam Krechowiecki, Zygmunt Vogel, Zygmunt Fryling, Leopold Szenderowicz, Roman Kordys, Bolesław Wysłouch.

    Dyrektorowie sceny polskiej i artyści: Mieczysław Schmidt, Stanisław Dobrzański, Jan Nepomucen Kamiński, Jan Nepomucen Nowakowski, Witalis Smochowski, Aniela Aszpergerowa, Gustaw Fiszer, Anna Gostyńska, Adam Okoński, Roman Żelazowski, Ludwik Czarnowski, Julian Dobrzański, Kazimierz Justian.

    Artyści - muzycy: Michał Dębicki, Karol Mikuli, Ludwik Marek, Matylda Żłobicka, Rudolf Schwarz, Feliks Szumlański, Jan Gall, Mieczysław Sołtys, Fr. Neuhauser, Stan. Niewiadomski.

    Świat artystyczny malarstwa pozostawił na cmentarzu Łyczakowskim jedną z najbardziej czcigodnych i świetlanych postach Artura Grottgera, do którego mogiły w pierwszym rzędzie kieruje: kroki przechodzień swój czy obcy. Z tej rzeszy artystycznej malarstwa i rzeźby wśród wielu innych spoczywają na cmentarzu Łyczakowskim: Józef Reichan, Karol Młodnicki, Tadeusz Barącz, Wanda Młodnicka, Luna Drexlerówna.

    Ten przegląd „Bene Merentium", — spoczywających na cmentarzu Łyczakowskim nie jest bynajmniej wyczerpany, może wśród labiryntu dróg, drożyn i ścieżek cmentarnych zatraciło się na grobowej płycie jakie nazwisko w każdym razie staraliśmy się uwzględnić nazwiska najbardziej wybitne. Obok nich cmentarz Łyczakowski na swym ogromnym obszarze zawiera wiele innych wybitnych postaci, które życiem i działalnością wysunęły się ponad szary tłum i na tle współczesnej epoki z nazwiskami swymi związały duże zasługi dla ogólnego dobra. A chociaż czas, który szybko mknie w przyszłość, oddalił ich na swej przestrzeni od chwili obecnej, pamięć o ich zasługach żywą jest w środowiskach, wśród których działali.

    IV. Cztery pokolenia w walce o wolność i niepodległość

    „Walka o wolność, gdy się raz zaczyna
    Z krwią ojca dziedzictwem przechodzi na syna.
    Sto razy wrogów zgnieciona potęgą
    Skończy zwycięstwem".

  • Żołnierze Kościuszkowscy

    ŻOŁNIERZE KOŚCIUSZKOWSCY I NAPOLEOŃSCY.

    Stare cmentarze lwowskie kryły niewątpliwie w swym wnętrzu wielu żołnierzy z pod znaku Kościuszki i orłów Napoleońskich, którzy wśród nich spoczęli snem wiecznym. Najskrzętniejszy poszukiwania — jak stwierdza Dr Feliks Siemiątkowski1 — przedsiębrane niejednokrotnie w tym kierunku, aby nazwiska ich zachować potomności, nie zdołały przekazać ich więcej ponad stwierdzoną cyfrę czterech.

    1 Dr Feliks Siemiątkowski: „Żołnierze Kościuszkowscy na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie" (Kurjer Lwowski, Nr. 482, 14 paźdz. 1917).

    Wiele nazwisk z tego czasu zaginęło bezpowrotnie na przestrzeni lat. Z ich biegiem ulegały niszczeniu, pozbawione należytej opieki, a zdarzało się nawet, że i trwalszy pomnik nie zdołał mogile zapewnić bezpieczeństwa w przekazaniu potomnym nazwiska weterana. Pożar ratusza skutkiem bombardowania w r. 1818, gdy spłonęły księgi zmarłych, też pogrążył w niepamięć niejedno nazwisko.

    Stare cmentarze: Żółkiewski, Gródecki i Stryjski, z czasem zamknięte, jak niemniej później założony cmentarz Janowski na swych polach nie wykazują żadnego żołnierza z epoki Kościuszkowskiej czy Napoleońskiej, jedynie cmentarz Łyczakowski kryje cztery mogiły, a raczej tylko trzy, czwarta bowiem znikła z powierzchni ziemi, a zachowały się po niej jedynie ślady w księdze cmentarnej.

    1. ŻOŁNIERZE KOŚCIUSZKOWSCY.

    1) Gen. Benedykt Kołyszko. W poszukiwaniu jego grobu udać się należy na pole 15 (patrz Rozdz. V—VI Droga). Podążając naprzód w kierunku wschodnim mijamy sarkofag żelazny, na samej prawie drodze położony pomnik gen. Wincentego z Szeptyc Szeptyckiego (1782—1836) i spostrzegamy na tej samej drodze wśród drzew, dawniej żelaznymi balaskami otoczony pomnik w postaci dużego krzyża romańskiego, osadzonego na silnym, większych rozmiarów cokole. Przednia ściana tego cokołu mieści w żelazie odlany ekrytarz, po którego obu stronach pomieszczone były dwa modlące się aniołki. Napis głosi:


    BENEDYKT KOŁYSZKO
    Herbu Denys
    w 1794 roku generał Wojsk Polskich
    byłej Rzeczypospolitej
    Naczelny wódz powstania podolskiego w r. 1831.
    Urodzony 1750 zmarł 16 kwietnia 1834 we Lwowie.
    Pomnik postawiony przez syna i wnuków.

    Dwaj dalsi weterani Kościuszkowscy spoczęli obok siebie. Razem za życia ruszyli w szeregi, nierozdzieleni zostali po śmierci:

    2) W polu 4. po lewej stronie głównej drogi, zwanej ongiś „aleją lipową", wiodącej na Cmentarz Obrońców Lwowa, znachodzą się ich groby. Mogiłę wcześniej z nich zmarłego Franciszka Zaremby zdobi skromna kamienna piramida a na niej napis głosi:

    Ku czci i pamięci brata z Wielkopolski
    FRANCISZKA ZAREMBY
    za wierną służbę Ojczyźnie pod wodzą Kościuszki;
    któren zmarł w Rzęśnie Polskiej w 112 roku życia swego dnia 16 lutego 1863 i tu pochowany został.

    Obok grobu Zaremby spoczął towarzysz broni — ostatni w tych stronach żołnierz Kościuszkowski: 3) Antoni Piórecki, którego zwykłą mogiłę znaczy prosty, wysoki krzyż drewniany z umocowaną na skrzyżowaniu ramion blaszaną tablicą, na której położono napis:

    Tu spoczywa ANTONI PIÓRECKI
    były żołnierz Kościuszkowski,
    zmarł 8. stycznia 1870, przeżywszy 106 lat.
    Poświęca Towarzystwo Polskiej Młodzieży im. Tadeusza Kościuszki.

    Pogrzeb był wspaniałą manifestacją społeczeństwa lwowskiego. Nad grobem przemawiał Kornel Ujejski.

    4) po czwartym żołnierzu Kościuszkowskim pozostały tylko ślady w księgach cmentarnych, które umożliwiają dość ścisłe określenie miejsca grobu oraz ustalenie czasu skonu w nim pochowanego. Jest nim Józef Reichan, art. malarz, uczeń Bacciarellego, w insurekcji Kościuszkowskiej żywy brał udział i pełnił służbę w artylerii. W r. 1798 osiadł we Lwowie i tu w wieku 55 lat życia zmarł 10 maja 1818. Grób jego znajdował się na polu 16. pod poz. 175 w pobliżu grobowca Lanckorońskich i kapliczki Gołąbów a miał tam za pomnik płytę kamienną, opatrzoną napisem. Z czasem kamień zwietrzał i począł kruszyć się a gdy napis stał się nieczytelny a płyta rozpadła się na części, została usunięta i w ten sposób zatarto ślad grobu w latach ośmdziesiątych.

    Te pozostały nazwiska z pierwszej epoki olbrzymich zmagań, przeogromnych wysiłków, bezgranicznych poświęceń, rozpacznych ofiar w chwilach rozbiorowych.

    Drugą grupę z tej epoki tworzą Napoleońscy Żołnierze. Jest ich na cmentarzu Łyczakowskim kilkunastu:

  • Adamski Franciszek, Virt. Mil. (1794—1870)
  • Chądzyński Antoni, mjr. (†1877).
  • Czołowski Sas Józef, rotm. kaw. (1776—1863), uczestnik kampanii hiszpańskiej, rosyjskiej, pruskiej. Brał udział w słynnej szarży pod Samossierrą, adjutant Dziewanowskiego,
  • Hryszkiewicz Jakób Krzysztof (1783—1870), Legionista Napoleoński, później żołnierz powstania Listopadowego (pole 16).
  • Łoś hr. Franciszek (1795—1875) mjr. saperów, odz. krzyżem V. M., uczestnik powst. Listopadowego, oficer Legionu pol. na Węgrzech w l. 1848/49 (pole 56).
  • Miączyński Jan, kpt (1776—1876).
  • Pawulski Bończa Jan, furier (1793—1877), oficer gwardii 1848 r., członek organizacji w r. 1863.
  • Plagowski Józef Ludwik, pułk. (1791—1871) V. M.
  • Śmiechowski Belty Józef, gen. (1787-1875) V. M.
  • Syroczyński Ambroży (1789—1875) V. M.
  • Świerzawski Paprzyca Aleksander, oficer (†1878). V. M. (Pole 58)
  • Szeptycki z Szeptyc Wincenty, gen. (1782—1836). Uczestnik wojen. Nap. w r. 1830/31. gen. brygady.
  • Szumlański Korczak Józef, gen.(†1839) V. M.
  • Zabielski Trzaska Józef, ppułk (†1876). V. M.

  • Kwatera "Żelaznej Kompanii"
    (Powstańców 1830/31)


    por. Rafał Leliwa Mierzyński

    2. ŻOŁNIERZE POWSTANIA LISTOPADOWEGO.

    Cmentarzykiem „Żelaznej Kompanii" nazywają cmentarne pole, które w swym wnętrzu mieści kości uczestników powstania 1830/31 roku. Najkrótsza droga na ten zaciszny cmentarzyk, położony na skraju w południowo-zachodniej stronie cmentarza Łyczakowskiego, wiedzie z głównego ronda prawą aleją (Wskaźnik: Na cmentarz 1830/31) z której pierwszą drożyną po prawej stronie (pomiędzy polem Nr 71—69) dochodzimy do położonego po lewej, stronie cmentarzyka „żelaznej Kompanii". W przededniu półwiekowej rocznicy listopadowej rewolucji w r. 1880 Rada miejska spełniła piękny czyn, ofiarowując na cmentarzu Łyczakowskim odrębną parcelę pod specjalny cmentarzyk dla uczestników walk z lat 1830/1. Na czworoboku pola Nr 71., okolonym niskim żywopłotem, widać obok kilku pomników cztery szeregi ustawionych krzyżów żelaznych, opatrzonych białymi tablicami, tworzących poważną i surową grupę w swym ujęciu.

    W pośrodku czworoboku Cmentarzyka „żelaznej Kompanii" widnieje ogromny kamienny sarkofag dłuta Henryka Periera. Na sarkofagu, pokrytym w części sztandarem, są złożone szable i ułański kask. Orzeł z rozpostartymi skrzydłami uzupełnia dekorację-sarkofagu. Na frontowej ścianie napis: „Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor" (oby z kości naszych powstał mściciel) a poniżej: „Weteranom Wojska Polskiego z 1830/31 r"

    Cztery rzędy mogił ułożono na tym cmentarzyku. Od prawej strony:

    I. Rząd: Longchamps de Berier Bogusław (1808—1880), dr. medycyny. Skolimowski Ludwik Julian (1813—1888). Kunaszowski z Kunaszowa Hieronim, oficer W. P. (1806— 1885). Kunaszowski z Kunaszowa Maksymilian (1792—1852). Długoborski Topór Wilhelm (1813—1885). (Krasulski Gabriel (1837—1885) uczestnik walk. 1863/64,. artysta -rzeźbiarz). Zawałkiewicz Józef (1811—1885) Szmelz Karol (1812—1885), oficer. Iskański Jakób (1810—1885). Żmigrodzki Karol (1809—1885) podoficer; Kruszewski Stanisław (1809—1885). Gedzierski Seweryn (1813—1886).

    II. Rząd. Granatowski Jan (1811—1891). Bogdanowski Henryk (1801—1887), oficer, autor cennych pamiętników. Bogucki Krzywda Antoni (1812-1881), ułan 5 p., uczestnik bitwy pod Grochowem i całej kampanii. Wzięty do niewoli, zamknięty w cytadeli warszawskiej, skazany na 15 lat katorgi. Trzy razy uciekał ze Sybiru, lecz nieszczęśliwie. Na skutek amnestii uwolniony z wygnania. Organizator powstania w r. 1863 w powiecie tarnopolskim i brzeżańskim. Przeniesienie zwłok z cmentarza Stryjskiego dokonane zostało w r. 1936. Jasieński Rawicz Ignacy (1813—1887), ułan 2 p. Ilałakowski Łukasz (1806—1888). Ostrowski Euzebiusz (1807—1890) Beck Jan, (1811—1895). Lorenz Wincenty (1804—1884). Siemiątkowski Wiktor (1806—1884) Konopacki Władysław (1818—1884) Cięglewicz Kasper (1807—1886), głośny ongiś emisariusz. Bombiński Maciej (1808—1885). Czaplicki Władysław (1828—1886), literat, więzień stanu. Potocki Kazimierz (1809—1886).

    III. Rząd. Reitzenheim Józef (1809—1883), oficer, syn osławionego biurokraty Niemca, lecz gorący Polak, kawaler Krzyża Virtuti Militari, na emigracji szczery przyjaciel Juliusza Słowackiego. Czerczyk Jan Kanty (1811—1899), porucznik. Piazza Jerzy (1804—1893). Emmout Edward (1806—1893), oficer. Nierzeński Leliwa Rafał (1805—1891), oficer Strzelców Konnych, kaw. krzyża V. M. Emblematami wojskowymi pokryty kamień grobowy.

    W pośrodku tego rzędu znajduje się symboliczny sarkofag dłuta H. Periera, powyżej opisany.

    Barycki Michał (1813—1891). Krukowiecki Feliks (1805—1891). (Ostrowski Ksawery (1841—1890), uczestnik walk 1863/4.). Pawłowski Szymon (1805 -1890).

    IV. Rząd. (Łuniewski Jan Aleksander (1834—1887), uczestnik walk 1863/4). Pfeifer Jan (1811-1883), ułan 2 p. Na grobowej płycie emblemata wojskowe. Kociałkiewicz Aleksander (1812—1894). Pomiankowski Izydor (1812—1895). Leszczyński Józef (1800—1896). Przeździecki Alojzy (1800—1897). Czarnecki Łodzia Józef (1809-1897), Kwiatkowski Kazimierz (1800—1897). Babiński Józef (1814—1898). Tytz Karol (1807—1898). Kasperski Franciszek (1807—1885). Skaliński Antoni (1806—1895). Kostrzewski Wincenty (1811—1894). Rutkowski Stanisław (1802—1893), podoficer. Sowiński Józef (1811—1893).

    Na cmentarzyku „Żelaznej Kompanii" spoczywa tedy 47 uczestników powstania 1830/31 r. główny natomiast zastęp towarzyszów ich broni, którzy zmarli przed 1880 r., zatem przed utworzeniem Cmentarzyka, rozsiany jest po całym cmentarzu Łyczakowskim Chołodecki1zdołał naliczyć jeszcze niezniszczonych 146 mogił grobowych poza obrębem cmentarzyka „Żelaznej Kompanii", rozrzuconych na ogólnym cmentarzu.

    Ostatnim z uczestników walk z r. 1830/31, który spoczął w r. 1916 na cmentarzu Łyczakowskim był 101 lat liczący Ks. Franciszek Iwanicki (1815—1916), żołnierz z r. 1830/31 i 1863/4, jubilat 75-lecia kapłaństwa, na przestrzeni 40 lat proboszcz w Wołkowie, zasłużony działacz społeczny, przezacny kapłan i inicjator budowy kaplic. Ks. Iwanicki pochowany został na cmentarzu powstańców styczniowych.

    Z okresu spisków i sprzysiężeń w latach 1833—1846 wymienił Chołodecki 38 uczestników, spoczywających na cmentarzu Łyczakowskim, — z okresu „Wiosny ludów" 65 ofiar bombardowania Lwowa w r. 1848, wreszcie 30 gwardzistów i uczestników Legionu Polskiego na Węgrzech.


    Górka Powstańców
    (Powstańców Styczniowych 1863/64)


    Bronisław Szwarce



    Cmentarz Obrońców Lwowa
    (1918-1920)

    3. ŻOŁNIERZE POWSTANIA STYCZNIOWEGO.

    Na wyniosłym wzgórzu cmentarza Łyczakowskiego, na rozległym terenie, wieńczącym u szczytu malowniczo położony lwowski, olbrzymi mogilnik, — w miejscu, ofiarowanym przez miasto mieści się cmentarz Uczestników walk o niepodległość w latach 1863/4. Położony na wyniosłej, wzdłuż rozciągającej się polance, pokryły zielenią, na zboczach swych ujęty w krzewy karłowatej sosny — stanowi styczniowe „campo santo" jakby zamkniętą dla siebie całość. Cisza, jaka zazwyczaj tu panuje, w oddali od zgiełku „miasta żywych" — nadaje temu zacisznemu zakątkowi przedziwnego uroku.

    U wstępu strzeże tego „świętego pola" postać Szymona Wizunasa Szydłowskiego (według legendy ks. Światopełk-Mirskiego), uczestnika powstania styczniowego, rannego bagnetem pod Łosicami, po raz wtóry pod Czerwonką, w Augustowskiem, później tułacza, osiadłego u zmierzchu życia w charakterze zarządcy w posiadłości S.S. Miłosierdzia. Ocalony w boju sztandar, poszarpany kulami, ofiarował Wizunas Tow. Uczestników powstania 1863/4 i przez lata był jej chorążym w czasie obchodów narodowych. Tajemnicą owiana była jego postać, pełna inteligencji twarda w wyrazie, zazwyczaj w chłopską siermięgę przybrana. Tajemnicę, którą okrywał swe życie, uniósł Wizunas ze sobą do grobu (zm. 1906), do którego w manifestacyjnym pochodzie odprowadziło go całe społeczeństwo Lwowa. Na jego mogile wzniesiony został w rok później pomnik ku uczczeniu pamięci poległych i straconych w r. 1863/4. Postać Wizunasa, wykuta z kamienia w pracowni Aleksandra Zagórskiego jest niejako pomnikiem symbolicznym poległych i straconych bojowników z lat styczniowego ruchu zbrojnego. Podobizna Wizunasa przedstawiona z nadzwyczajną wiernością. Ręka, strzaskana w bitwie pod Czerwonką, jakby wskazywała na dalszy pochód idei niepodległościowej pod godłem na sztandarze królowej Korony Polskiej, Orła, Pogoni i Archanioła a siermięga, którą oblókł się ten tajemniczy człowiek, jakby nawiązywała do słów Jana Kasprowicza: „...Jest w ludzie siła niespożyta"...

    Na dwu tablicach pod pomnikiem znajdują się napisy:
    - Z prochów naszych powstaną mściciele.
    — Ostatni członkowie Rządu Narodowego straceni 5 sierpnia 1864 w Warszawie.
    — Pamięci tych, korzy niosąc swobodę ludowi ukraińskiemu, padli swych idealnych dążeń ofiarą 10. maja (28 kwietnia) 1861 r. w Sołowijówce.
    — Polegli i straceni w r. 1863/4.
    - Zginęli pod Dubiczami 13 maja 1863 r.
    — Rozstrzelani w Wilnie w r. 1863.
    — Powieszeni w Wilnie w r. 1863.
    — Powieszeni w Mińsku litewskim w r. 1863.
    — Rozstrzelani w Mohilewie 6 czerwca 1863 r.
    — Polegli.

    Przechodzimy obok pomnika Wizunasa, jakby wysuniętej placówki przed mogilnymi okopami. Na polu cmentarnym po lewej stronie grób ppor. Inż. Mariana Walentego Korwin - Kuczyńskiego (1847—1936) uczestnika oddziału gen. Artura hr. Gołuchowskiego, prezesa Tow. wzaj. pomocy uczestników powstania 1863/4.

    Obok spoczywa Benedykt Dybowski (1833—1930) „człowiek wielkiego serca i niezłomnego ducha. Uczestnik powstania 1863 r., wygnaniec, badacz Sybiru. Profesor Uniwersytetu im. J. K.". Znakomity uczony, Sybirak, lekarz, zoolog, etnograf, podróżnik, badacz Syberii i odkrywca fauny Bajkału. Życie jego zamknięte po 97 latach stanowi dla potomnych jakby księgę wskazań, kreślonych miłością Ojczyzny, miłością nauki, zamiłowaniem do pracy i ogólnoludzką etyką, utrzymywaną na najwyższym poziomie.

    Po prawej stronie na skraju wzgórza spoczywają:
    Hirsch Rafał (1843—1933), uczestnik oddziału Wysockiego, Jagmina, Rylskiego, Lutyńskiego i Ćwieka.
    Kohlberger Adolf (1844—1933), walczył w oddziałach Zaparowicza.
    Jaworski Jakub (1847—1936, walczył w oddz. Lelewela.

    Obok na skraju cmentarza, właściwie poza jego obrębem grób Prof. Dr-a Leona Popielskiego (1866—1920).

    W pobliżu spoczywa:
    Bentkowski - Pindelski Teofil (1842—1933) por. wet., b. adj. pułk. Franciszka Nullo, uczestnik oddziału pułk. J. Miniewskiego,. W. Komorowskiego i E. Różyckiego. Kawaler orderu „Virtuti Militari" (pomnik z pracowni H. Periera).
    Moraczewski Maciej (1840—1928).

    Poza wymienionymi powyżej w szeregach legli:

    I. rząd (od lewej strony): Tański Gustaw (1837—1915) Lercel Henryk (1843—1915) Skibiński Kazimierz (1838-1915) Gajewski Józef (†1915) Szczęścikiewicz Kornel (1812—1916) Kunsfeld Ludwik (1834-1915) Rogowski Piotr (1839—1916) Ks. Franciszek Iwanicki (1815—1916), żołnierz z r. 1830/31 i 1863/4., jubilat 75-lecia kapłaństwa. Kliszewicz Adolf (1840—1916) Laskowski Ludwik (1836—1916) Panasiewicz Adam (1842—1917).

    II. Brandt Władysław, mjr. (1835—19i2) Baczyński Zygmunt (1846—1913) Rudzki Władysław (1841—1913) Ks. Czosnakiewicz Edward (1828—1913) Sperniak Wincenty (1835—1918) Sacher Ferdynand (1838-1936) Rembecki Edmund (1848—1913) Janiszewski Stanisław (1847—1914) Buczyński Seweryn (1836—1913) Szubert Antoni (1845—1914) Ludkiewicz Edward (†1914) Baliński Edward (1837—1914) Dąbrowicki Edmund (1833—1915).

    III. Oxiński Oksza Józef, pułk. (zm.1918) Nydza Jan (1835—1905) Dutka Kazimierz (zm. 1909) Lewicki Stanisław (1822—1909) Olszewski Konstanty, kpt. (1833—1910) Sieprowski Karol (1836—1909) Bezdek Józef (1837—1910) Kalina Karol (1812—1910) Kleszczyński Julian (1831—1910) Serednicki Teofil (1832—1906) Tchórznicki Teofil (1832—1906) Baranowski Jan (1841—1906) Biechoński Jan, adj. gen. Hauke Bosaka (1841-Fiszer Gustaw, por., art.-dram. (1847—1911).

    IV. Szymański Zenon (1845—1906) Stolarski Marcin (1822—1906) Majkowski Jan (1825—1905) Serednicki Ferdynand (1844—1910) Konopka Stanisław (1824—1897) Webersfeld Ludwik (1850—1907) Grzywiński Jan (1843—1907) Michalewski Konstanty (1844—1906) Hauptfleisch Leon (1842—1907) Chrzanowski Bronisław (1849—1907) Horynica Józef (1842—1907) Podgórski Aleksander (1811—1908) Grzybowski Ksawery (1840-1910) -1912) Kachnikiewicz Adam (1832—1910) Galas Karol (1811—1910).

    V. Hoefflich Karol (1820—1905) Kuszkiewicz Jakub (1842—1906) Juszczyński Emil (1836—1906) Sadowski Tadeusz, Sybirak, (1831—1906) Wronowski Napoleon (†1906) Siewiakowski Józef (1832—1906) Kurka Ferdynand (1838—1906) Klimpel Tomasz (1841—1908) Bruckmann Ludwik (1840—1908) Sawicki Teodor (†1906) Tscharner Józef (1840—1906) Baranowski Jan (1841—1906) Lutoszewski Jan (1820—1908) Kuhn Edward (1835—1908) Wolski Sariusz Walerian, por. (1842—1911) Kmita Wojciech (1840—1922)

    VI. Paszkowski Adolf (1835—1905) Myszkowski Władysław (1840—1905) Skwarecki Wojciech (1831—1905) Piwko Stanisław (1835—1905) Gedroyć Teofil (1843—1905) Barzylcowski Stanisław (zm. 1905) Karliński Mieczysław, Sybirak (zm. 1905) Obos Jan (1841—1905) Rosenberg Franciszek (1826—1904) Romański Andrzej (1840—1908) Czapiński Leopold, Sybirak (1828—1911) Czepielowski Józef (zm. 1922) Chodakowski Wawrzyniec (1833—1908) Błaszczak Szymon (1822-1908) Turek Jan (1836—1922)

    VII. Włościborski Ludwik (1809-1903) Zbijewski Józef (1821-1903) Szczucki Józef (1843-1904) Szczygielski Józef (1839-1904), Wołodźko Koszczyc Walery (1832—1904) Heinrich Ferdynand (1842—1901) Ks. Michniewski Aleksander (1832—1904) Świszczowski Władysław, Sybirak (zm. 1904) Świszczowska Olga (1848—1927) Michalski Konstanty (1833—1904) Ostrowski Michał (1840—1908) Milewski Stanisław (1844—1910) Płoński Mateusz (1849—1908)

    VIII. Klimkowski Antoni (1842—1903) Macieszkiewicz Bronisław (1838—1903) Dziubiński Teofil (1843—1912) Wojnarowski Antoni (1834—1907) Pietraszkiewicz Hipolit (1841—1903) Kelch Władysław (1827—1903) Danicz Juliusz (zm. 1903) Brettmajer Gustaw (1820—1903) Runge Władysław (1844—1903) Dulęba Stanisław (1840—1903) Kułakowski Józef (1819—1912) Tranda Franciszek (1845—1912) Orbuszewski Jan (1837—1912)

    IX. Dziewoński Józef, por. (1827—1901) Wysocki Karol (1833—1902) Epstein Mikołaj (1830—1902) Koszlak Jan (1839—1900) Kotkowski Celestyn (1830—1902) Bieńczycki Aleksander, of. Strzelców Kuszla (1814—1902) Czerwiński Kazimierz (1839—1899) Robacki Aleksander (zm. 1901) Sokołowski Wiktor (1836—1901) Robakowski Stanisław (1835—1912) Głowaczewski Józef (1839—1912) Michciński Roch (1844—1912) Grabowski Karol (1846—1910) Lewicki Jan (1845-1911) Umański Jan Kanty (1843—1911) Grekowicz Józef Adam (1834—1912), pułkownik

    XI. Steifer Marceli recte Libory Listopadzki (1841—1899) Thilsch Juliusz (1841—1898) Bierzecki Wiktor (1840—1903) Seidel Aleksander (1843—1897), porucznik Jadowski Józef (1837—1898), kapitan Majewski Jan (1838—1898) Czepielowski Józef (1840—1911) Trebicki Józef (1843—1898) Godowski Władysław (1847—1910) Fijałkowski Walenty (1843—1910) Michalewski Jan (1838-1910), kapitan.

    XII. Dziewońska z Bayerów Albertyna (1837—1915) Kruszelnicki Mieczysław (1840—1920) Jaskłowski Karol (1837—1897) Odyniec Jarosław (1833—1897) Olszewski Ignacy (1839—1897) Zielonka Jastrzębiec Ludwik (1835—1897), kapitan Skotnicki Antoni (1841—1897), komisarz, pełnomocny Rządu Narodowego, Smoleński Marceli (1843—1898) Barancewicz Antoni (1837—1918), major Krzanowska (1822—1917) Sacher Ferdynand (1838—1913).

    XIII. Skrochowski Feliks (1840—1920) Mikusiński Jan (1837—1920) Zieliński Adam (1834—1906), ppułk. Morawski Adam (1843—1923), por. wet., odzn. „Virtuti Mil." Frankowski Stanisław (1837—1899), Kom. Rządu Nar. Webersfeld Ferdynand (1845—1918) Bieńkowski Teofil (1836—1918) Waligórski Bronisław (1843—1918) Salutyński Maurycy (1845—1918) Cegliński Walenty (1838—1918) Kasprzycki Piotr (1835—1918).

    XIV. Jahl Eugeniusz (1841—1919) Borecki Michał (1838—1919) Pfeiffer Jan (1844—1919) Bykowski Witold (1843—1919) Gebhardt Ksawery (1842—1919), podof. Pogórski Ludwik (1844—1919) Szczęścikiewicz Ludwik (1836—1919) Cieliński Wojciech (1842—1918) Masiuk Leopold (1836—1918), por. Sierakowski Antoni (1832—1918) Borzewski Artur (1848—1918), Sybirak

    XV. Romankiewicz Piotr (1845—1920), Nowakowski Justyn (1833—1920), Dr Hordyński Włodzimierz (1844—1920),Wagner Adam (1841—1920) Hrehorowicz Ignacy (1841—1922), Zduńczyk Józef (1842—1921), Ks. Dembiński Stefan (1840—1921), Staszczyk Jan (1843—1921) Żeńczykowski Marcin (1848—1921), Kuchta Grzegorz (1835—1922).

    XVI. Jastrzębski Zenon (1842—1924), Dembiński Antoni (1841—1925), Niementowski Kalikst (1845—1923), Ziemiak Teofil (1845-1923) Tomaszewski Maksymilian (1840—1923), Dr Bieliński Stanisław (1842—1893), Bratkowski Karol (1841—1923), Chlebiński Józef (1837—1922),Ks. Kieroński Aleksander (1832—1922), Sybirak, Modelski Teofil (1839—1922).

    XVII. Sokołowski Apolinary (1842—1924) Szeliga Władysław (1841—1924) Hentschel Edward (†1925) Bocheński Robert (1838—1926), Malinowski Stanisław (1845—1921) Wierzbicki Mieczysław (1844—1926) Fijałkowska Joanna Apolonia (1841—1926) Matiaszek Ludwik, (1846—1926) Teleżyński Władysław (1846—1928) Żychiewicz Józef (1840—1928).

    XVIII. Lambor Michał (1844—1932), Gajewski Ludwik (1845—1928), Mirucki Jan (1845—1928), Dziewanowski Wincenty (†1932), Fijałkowski Walenty (1852—1912), Weteran z r. 1863 (nieznany), Łukasiewiczowa Boruta (1841—1931)

    Naprzeciw tego rzędu za dróżką po prawej stronie: Wenzel Józef (1842—1915), Drewnowski Junosza Ignacy (1846—1920).

    Obok tych 230 uczestników powstania 1863/4, spoczywających na tym zacisznym cmentarzyku, — w rozmaitych polach cmentarza Łyczakowskiego znajduje się jeszcze 425 mogił weteranów Powstania Styczniowego.

    Szwarce Bronisław (1833—1904). Skromny krzyż wieńczy mogiłę członka pierwszego Rządu Narodowego, spowity u góry wieńcem cierniowym, u dołu w łańcuch, którego okowy są rozerwane.

    Na dużej, z kamienia wykutej księdze — dwie karty noszą napis: „Dzieje 1863".
    Na pierwszej karcie: „Bronisław Szwarce, członek pierwszego Rządu Narodowego, porwany przez wroga 22 listopada 1862, 7 lat kazamat Schlusselburga, 23 lat pustyni Turkestanu i lodów Sybiru, syn wygnańców z r. 1831".
    Na drugiej karcie: „Urodzony we Francji 8 października 1833, w Lochrist, w Bretanii, umarł we Lwowie 18 lutego 1904. Osierocił troje dzieci wyrwanych z narażeniem życia Sybirowi i carosławiu. Wiernie, ofiarnie i wytrwale służył do końca Ojczyźnie i ludzkości".

    Piastunką pierwszą była mu zielona, skalista, targana falą oceanu Bretania, która użyczyła mu nieugiętej oporności skały granitowej a rodzice, wychodźcy z r. 1831 i tułacze włożyli w młodocianą jego duszę miłość dalekiej Ojczyzny i nienawiść buntu dla depczącego jej ziemie rosyjskiego najeźdźcy. Pierwszy chrzest ognia odniósł na barykadach Paryża w okresie "wiosny ludów" a na wieść o manifestacjach warszawskich ruszył do nieznanego sobie kraju ojców, gdzie za udział w organizacji aresztowany, przeżył gehennę badań inkwizytorskich w7 warszawskiej Cytadeli Skazanego na śmierć wyzwala Francja, która stanęła w obronie swego obywatela. Gdy mara śmierci zniknęła z oczu skazańca rozwarły się przed nim podwoje twierdzy Schlusselburskiej, w której murach przeżył 7 lat. Dwukrotnie odrzucił propozycje rozwarcia przed nim wrót więziennych za cenę powrotu do Francji i wyrzeczenia się walki z caratem. Nie znając kompromisów ze sobą samym przeniósł mękę powolnego konania ponad akt skruchy przed rosyjskim despotą. Z powodu nadwerężonego zdrowia przerzucony na daleki Sybir, po 23 latach, spędzonych przeważnie w Tunce, gdzie zbliżył się i zaprzyjaźnił z młodym wtedy zesłańcem Józefem Piłsudskim, powrócił do kraju i osiadł we Lwowie, pracując na niwie politycznej i publicystycznej.

    dalej...

    Data utworzenia strony: 2006-12-11
    Data modyfikacji strony: 2008-11-09

    Powrót
    Licznik